Hodowcy bujnej wyobraźni

Pod takim tytułem przebiegały tegoroczne wakacyjne zajęcia dla dzieci w Filii nr 4 KBP. Podczas cotygodniowych, wtorkowych spotkań dzieci zostały zaproszone do twórczej zabawy w odrobinę starym stylu. A skłoniła nas do tego książka pt. „Basałyk i Psotka idą do pracy”. Zabawne i mądre teksty napisała Małgorzata Żółtaszek, a projekt graficzny i ilustracje stworzył Paweł Pawlak, laureat nagrody IBBY za Książkę Roku 2015.

Wraz z bohaterami książki, sympatycznym Basałykiem i Psotką, uczestniczące w spotkaniach dzieci poznały wiele zawodów i „poszły do pracy”, próbując naśladować dorosłych. Jak się potem okazało, potrafiły to robić znakomicie. Wystarczyło, że uruchomiły wyobraźnię i na dwie godziny zamieniły się w pracowników korporacji, urzędników pocztowych, w lekarzy i pielęgniarki, kosmetyczki i fryzjerów. Dzieci urządziły także galerię sztuki i przeprowadziły aukcję pt. „Cztery pory roku idą pod młotek”. Świetnie poradziły sobie również z pracami i obowiązkami domowymi, np.: praniem, prasowaniem, sprzątaniem i przyrządzaniem posiłków. Zastanawiały się, czy taka codzienna, domowa krzątanina, to też jest praca. Przedstawiły zawody dorosłych w swój niepowtarzalny, dziecięcy sposób, a przy okazji poszerzyły swoje słownictwo o nowe pojęcia związane z każdym zawodem. Od teraz będą wiedziały już, co to jest korporacja, kto zajmuje się projektami, jak należy nadać list polecony, kto to jest kurator wystawy, gdzie znajduje się SOR i kto wchodzi w skład zespołu operacyjnego.

Wcześniej jednak, aby mogło się to wydarzyć, musiały przygotować i urządzić swoje miejsca pracy. I tu także wykazały się pomysłowością oraz umiejętnościami organizacyjnymi i plastycznymi. Czytelnia biblioteki została przeobrażona w open space, salon piękności, oddział chirurgiczny i urząd pocztowy dzięki rekwizytom, które wcześniej wykonały, bądź przyniosły z domu. Zabawa w dorosłość bardzo spodobała się dzieciom i dostarczyła im dużo frajdy, a świadczy o tym fakt, że nie mogły się rozstać i chętnie spędziłyby razem więcej czasu. Ten jednak nieubłaganie pędzi i już za kilka dni trzeba wrócić do szkolnych klas. Zanim to jednak nastąpi, można się jeszcze z rówieśnikami pobawić, np. rysując kredą na podwórku przed biblioteką wakacyjne obrazki albo potańczyć w bibliotece.

Wszystkim uczniom życzymy samych dobrych ocen w nadchodzącym roku szkolnym i nie żegnamy się, bo przecież do biblioteki zagląda się przez 365 dni w roku.