„Poeta jest pewnego rodzaju rzemieślnikiem”

Literaturoznawca, tłumacz, autor książek dla dzieci, sekretarz Wisławy Szymborskiej spotkał się 16 października 2008 r. z czytelnikami w Czytelni Głównej Biblioteki.

Pierwsze książki Michał Rusinek poświęcił retoryce - „Między retoryką a retorycznością ” oraz „Retoryka podręczna czyli jak wnikliwie słuchać i przekonująco mówić”. Obie związane były z jego pracą zawodową w Katedrze Teorii Literatury na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Nie traktowałbym retoryki jako wiedzy, a bardziej jako świadomość tego, co tkwi w naszym, w moim własnym języku. Należy ją więc raczej uświadamiać, niż jej uczyć - mówi.

Kolejne jego publikacje to - jak sam mówi - rzeczy niepoważne. „Prowincjonalne zagadki kryminalne” (2006), „Limeryki” (2006), „Kopciuszek” (2006), „Jak przeklinać? Poradnik dla dzieci” (2008) - to ostatnie książki Michała Rusinka. - Gdybym dla swoich dziwnych zainteresowań szukać wspólnego mianownika, to mogę powiedzieć, że to jest [...] mój stosunek do słowa. Staram się przekonać innych do tego, żeby bawili się słowem, żeby przyszli mówcy mogli dostrzec słowa jako pewnego rodzaju materię, witraż, jako pewnego rodzaju strukturę, którą można tak czy inaczej konstruować.

Michał Rusinek przedstawił również genologię literatury mieszczącej się w nurcie zabawy, której zwolennikiem już w starożytności był Arystoteles, w przeciwieństwie do Platona, według którego literatura ma zobowiązania wobec rzeczywistości i powinna być jej odzwierciedleniem. Ten zabawowy charakter literatury w naszej poezji spopularyzowała m.in. noblistka Wisława Szymborska publikując limeryki.

Według Michała Rusinka w ostatnich latach zmienił się stereotyp poety - niekoniecznie musi się on wypowiadać na każdy temat. - Poeta jest pewnego rodzaju rzemieślnikiem, który „robi” w języku, i robi nim różne rzeczy, w tym śmieszne i w niczym mu to nie ujmuje - mówił. Jak bawić się słowem, zaprezentował na przykładzie najnowszych limeryków, przygotowanych do wydania. Jednak największą przyjemność sprawia mu tłumaczenie tekstów, które są charakterystycznie rymowane w języku angielskim.

Pytany, czy Wisława Szymborska czyta jego limeryki, odpowiada: O poważnych wierszach nie rozmawiamy, tylko je przepisuję, ale o limerykach - tak.

Michał Rusinek mówił również o swojej najnowszej książce wydanej pod kontrowersyjnym tytułem „Jak przeklinać? Poradnik dla dzieci”. Tak naprawdę książka radzi, jak nie używać wulgaryzmów i zawiera szereg przykładów słów, których można użyć, żeby rozładować emocje, o całkiem pozytywnym znaczeniu. Ilustratorka tej książki, Joanna Olech mówi, że daje ona dzieciom władzę nad własnym językiem.

Spotkanie z Michałem Rusinkiem było kolejnym w ramach projektu W przestrzeniach literatury - Krośnieńskie Spotkania z Literaturą Współczesną realizowanym w Programie Operacyjnym PROMOCJA CZYTELNICTWA przy wsparciu finansowym Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Gminy Krosno.

 

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony