Spotkanie z Elżbietą Dzikowską, znaną dziennikarką i podróżniczką, odbyło się 11 lipca 2005 r. w Czytelni Biblioteki. Spotkanie to, przygotowane przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie oraz krośnieńską bibliotekę, zgromadziło blisko 150 osób. Dzikowska prezentowała swoją najnowszą książkę z cyklu „Groch z kapustą, czyli odkrywanie Polski”, w której sporą część poświęciła Podkarpaciu.
Spotkanie odbyło się w wyjątkowej, wprost przyjacielskiej atmosferze. W 27 minucie spotkania, zgodnie ze scenariuszem, Marek Bargieł, mistrz świata cukierników z Krosna, polecił wprowadzić tort o prawie 2-metrowej średnicy, wykonany na cześć Elżbiety Dzikowskiej, która o wyjątkowym cukierniku pisała także w swej książce. Tortem obdzielono wszystkich gości, można było prosić o repetę. Aluzję do tytułu książki stanowiły liście kapusty zdobiące tort, wykonane z seledynowej (w idealnym kolorze liści kapusty) czekolady.
Dyrektor RDLP Jan Kraczek przypomniał, że Dzikowska w tym roku otrzymała Nagrodę Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych im. Adama Loreta, pierwszego dyrektora tej instytucji, pochodzącego z Jasła, zamordowanego przez Rosjan. Nagrodę otrzymali m.in. także Edward Marszałek z RDLP z Krosna, fotografik, poeta, animator życia kulturalnego w regionie, Wiktor Zin oraz Marek Cynkar z Przemyśla, pracownik Radia Rzeszów.
Elżbieta Dzikowska jest znaną podróżniczką, pisarką, reżyserem filmów dokumentalnych. Wraz z nieżyjącym już mężem Tonim Halikiem prezentowali w telewizji świetny cykl podróżniczy „Pieprz i wanilia”. - Chciałam nawiązać do tych reportaży i nadać im „polski” tytuł, stąd powstał cykl „Groch z kapustą” - wyjaśniła pochodzenie tytułu Dzikowska, która z wykształcenia jest historykiem sztuki, ukończyła również filologię chińską. Napisała szereg książek, m.in. sześć księżek o Ameryce Łacińskiej, wydała album „Polacy w sztuce świata”. Dzikowska jest inicjatorką wzniesienia pomnika Polaka Ernesta Malinowskiego, budowniczego najwyżej na świecie prowadzonej transandyjskiej linii kolejowej (4.818 m n.p.m.).
Słynna dziennikarka zapowiedziała, że na pewno wróci w te strony, stwierdziła, że to jeden z najciekawszych zakątków Polski.
