Krośnieńska Biblioteka Publiczna -

22 marca 2016 r. w Filii nr 6 - Centrum Multimedialnym odbyło się kolejne spotkanie pasjonatów wypraw, członków Klubu Podróżnika, w cyklu „Podróże bliskie i dalekie”. Tym razem mieliśmy okazję udać się do Wrocławia. Swoimi wspomnieniami z wycieczki podzieliła się z nami Teresa Zadora.

Wrocław jest jednym z najstarszych miast w Polsce. To czwarte pod względem liczby ludności polskie miasto, dawna stolica księstwa wrocławskiego, a obecnie stolica województwa dolnośląskiego.

Zwiedzanie Wrocławia rozpoczęliśmy od Panoramy Racławickiej, oddziału Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Eksponowany tu obraz „Bitwa pod Racławicami” przedstawia scenę bitwy z 1794 roku, podczas której wojska polskie pod dowództwem T. Kościuszki odniosły zwycięstwo nad wojskami rosyjskimi. Kolejnym miejscem na mapie Wrocławia, o którym usłyszeliśmy, było ZOO. Zachwycające zdjęcia zwierząt i wesołe opowieści o nich dostarczyły wszystkim wiele radości. Częścią ogrodu zoologicznego jest Afrykarium - nowoczesny kompleks, w którym prezentowana jest bogata flora i fauna, związana ze środowiskiem wodnym Afryki. Uczestnicy wycieczki mieli okazję podziwiać ryby raf koralowych, hipopotamy nilowe, rekiny, żółwie morskie, płaszczki i różnorodne gatunki tropikalnej roślinności. Park Szczytnicki, który w dalszej części wycieczki zwiedzili nasi goście, to ponad 100 hektarowy obszar zieleni, na którym znajduje się piękny Ogród Japoński, stanowiący żywy obraz japońskiej kultury. Park bezpośrednio sąsiaduje z Halą Stulecia. Fontanna multimedialna w Parku Szczytnickim stanowi jedną z największych atrakcji Wrocławia. Wieczorne wodne widowisko, podczas którego kolorowe wody fontanny „tańczą” w rytm muzyki klasycznej, zachwyciło nie tylko naszą przewodniczkę. Uczestnicy wycieczki mieli także okazję odwiedzić Ostrów Tumski, najstarszą, zabytkową część Wrocławia. Odbudowane po wojnie katedra Jana Chrzciciela i kościół Świętego Krzyża wraz z Muzeum Archidiecezjalnym (najstarsza placówka muzealna we Wrocławiu) to największe zabytki miasta. Z tarasu widokowego katedry warto obejrzeć panoramę całego miasta i okolic. Spacer najbardziej urokliwą ulicą Ostrowa, ulicą Kanonia, obok kościoła św. Idziego, najstarszego zachowanego budynku Wrocławia i najstarszej czynnej świątyni w mieście, jest wspaniałym przeżyciem. Wieczór na uliczkach Ostrowa Tumskiego jest niezapomnianym przeżyciem również z powodu niesamowitego nastroju, jaki tworzą okoliczne latarnie, zapalane ręcznie przez latarnika.

Wrocław, od 2005 roku, słynie z obecności krasnali. O ich sprowadzeniu się do miasta krąży kilka legend. Jedna z nich mówi, iż skrzaty te dały mocny opór szpiczastouchemu Chochlikowi Odrzańskiemu, który przypłynąwszy na tratwie do Wrocławia, dokuczał mieszkańcom wyrządzając im różne psikusy. Niestety, był zbyt mały i za sprytny, aby go złapać. Władze miasta zwróciły się więc o pomoc do krasnali. Równie małe, ale zdecydowanie bradziej przyjazne krasnoludki pod wodzą Życzliwka, złapały krnąbrnego chochlika i wytłumaczyły mu, że nadszedł koniec jego żartów. Chochlik odpłynął, a władze miasta, z wdzięczności, oddały krasnalom część Wrocławia. Krasnoludki szybko zadomowiły się w mieście, małych postaci wciąż przybywa (obecnie jest ich około 300), a wieść o nich i o przyjaznym im mieście niesie się w świat.

Z Wrocławia, wraz z uczestnikami wycieczki, przenieśliśmy się do Zamku Książ, który jest trzecim co do wielkości zamkiem w Polsce. Przechodzący z rąk do rąk, niszczony podczas wojen, słynący z barokowych wnętrz nazywany jest „Perłą Dolnego Śląska”. Podczas ostatniej wojny zamek był kwaterą Hitlera, a podziemne tunele, ciągnące się po zamkiem, były doskonałą kryjówką. Zdewastowany podczas II wojny światowej, przez wiele lat niszczał i popadał w ruinę aż do 1991 roku, kiedy nowy właściciel odrestaurował go i przywrócił do dawnej świetności. Po krótkiej wizycie w Książu T. Zadora zabrała klubowiczów w Góry Stołowe. Wyprawa na najwyższy szczyt, Szczeliniec, jest jedną z największych atrakcji turystycznych Sudetów.

Kolejnym miastem, o którym krótko usłyszeliśmy, była Kudowa. Jej zwiedzanie, wizyta w sanatorium „Zameczek” i nocne spacery po uzdrowisku wypełniły dalszą część opowieści. Następnym miejscem, które poznaliśmy, były Teplice nad Matują. Zwiedzanie Teplickiego Skalnego Miasta, największego kompleksu skalnego o powierzchni ok. 1.800 ha w Czechach oraz piękne zdjęcia zachwyciły wszystkich. Długie, uskokowe mury wystające wprost z poziomu terenu, tworzące proste, strzeliste kształty dają niesamowity efekt i robią wrażenie na wszystkich, a spacer wśród ogromnych skał pozostawia miłe wspomnienia u tych, którzy mogli je oglądać. Wielką atrakcją wycieczki, w opinii naszej przewodniczki, okazało się także przepłynięcie Skalnego Jeziorka tratwą. Opowiadane w języku polskim żarty czeskiego przewoźnika umilały czas podczas przeprawy.

Wspomnienia z wycieczki, piękne zdjęcia i zabawne opowieści T. Zadory były okazją nie tylko do zobaczenia pięknych miejsc Wrocławia, ale też zwiedzenia Książa i Skalnego Miasta. Wrażenia z podróży, którymi podzieli się z nami także niektórzy uczestnicy wycieczki, na długo zostaną w pamięci wszystkich. Wrocław to jedna z pereł urbanistycznych zachodniej Polski i według wszystkich uczestników spotkania zdecydowanie wart jest odwiedzenia.

Na kolejne spotkanie Klubu Podróżnika zapraszamy 26 kwietnia br. na godz. 16:00.