10 kwietnia 2012 r. w Filii nr 6 – Centrum Multimedialnym odbyło się spotkanie członków Klubu Miłośników Filmu. Podczas spotkania wyświetlono film „O północy w Paryżu”, który wyreżyserował Woody Allen.
„O północy w Paryżu” to komedia opowiadająca historię Inez i Gila, którzy przybywają do światowej stolicy miłości, by rozpocząć przygotowania do ślubu. W czasie ich pobytu na jaw wychodzą, jak dotąd sprytnie ukrywane, wzajemne niepewności narzeczonych. On – pisarz, marzyciel nie myślący o pieniądzach, ona – córka bogatych rodziców, wychowana w luksusie, którego oczekuje od swojego mężczyzny. Gil, marząc o życiu w Paryżu lat dwudziestych, ucieka od problemów w świat fantazji. Jak za sprawą czarodziejskiej różdżki jego marzenia się spełniają. Od tej chwili akcja toczy się w dwóch światach, noce spędza w towarzystwie legendarnych artystów: Gertrudy Stein, Picassa, Dalego, Bunuela oraz tajemniczej Adriany – kochanki artystów, a za dnia – z zazdrosną o nocne eskapady narzeczoną. Plany czasowe kompletnie się mieszają, a główny bohater błądząc po dawnych uliczkach nie zauważa, że coś najważniejszego umyka mu w teraźniejszości.
Pięknym elementem filmu jest jego początek, który stanowi „pocztówka” z Paryża. Montaż najpiękniejszych i najbardziej znanych widoków miasta to największa zachęta dla widza, pokazująca codzienny, wielokulturowy i jednocześnie turystyczny Paryż. Turyści przed Luwrem, uliczni marszandzi w beretach, zakochani na Avenue des Champs-Élysées, antykwariusze w budkach na brzegu Sekwany, najważniejsze zabytki pokazane zarówno w świetle dnia, jak i ulicznych latarni.
Klubowicze oczarowani urokami Paryża, a także fabułą, w której czuje się francuskiego ducha, z przyjemnością obejrzeliby równie subtelnie przedstawione historie z innych europejskich miast.
Oprócz urzekających krajobrazów i pięknej scenografii, wszystkich zachwyciła muzyka. Doskonale dobrana do poszczególnych scen świetnie wpisuje się w opowiadaną historię, nie do końca miłosną.
W opinii osób należących do Klubu Miłośników Filmu obraz Woody’ego Allena wart jest obejrzenia nie tylko ze względu na piękno stolicy Francji, ale przede wszystkim z powodu doskonałych kreacji aktorskich.
