„Poetów należy używać”, czyli Dlaczego warto czytać Wojaczka

Grupa Poetycka „Niektórzy” spotkała się w poniedziałkowe popołudnie 20 czerwca 2016 r. w Saloniku Artystycznym KBP, by porozmawiać o poezji jednego z twórców z grona tzw. poetów wyklętych. Rafał Wojaczek (1945-1971) jest jednym z ulubionych poetów Marleny, która podczas spotkania była naszą przewodniczką po jego życiu i twórczości.

Po przedstawieniu interesującego, aczkolwiek krótkiego życiorysu Wojaczka (zmarł śmiercią samobójczą w wieku zaledwie 26 lat) czytaliśmy jego wiersze. Za życia poety ukazały się tylko dwa tomy poezji - „Sezon” (1969) i „Inna bajka” (1970), choć pośmiertnie jego wiersze pojawiały się w różnych zbiorach i antologiach. Warto wspomnieć, że Wojaczek był również autorem powieści „Sanatorium” wydanej dopiero (!) w 2010 r.

Poezja Wojaczka zainspirowała nas do dyskusji, czy to, co było z jednej strony nowatorskimi rozwiązaniami, z drugiej zaś gorszyło współczesnych Wojaczkowi czytelników jego wierszy (naturalistyczne opisy - głównie aktów seksualnych - pełne wulgaryzmów, śmierć jako bezsensowne zakończenie bezwartościowego życia jako drugi temat wiodący jego poezji) wywiera taki sam wpływ na nas dzisiaj. Z jednej strony wiersze takie jak „Piosenka z najwyższej wieży” z tomu „Nie skończona krucjata” (1972) wciąż jeszcze są w stanie wywołać grymas niesmaku na twarzach niektórych z nas. Z drugiej, w przypadku obcowania z tekstami takimi jak „Prośba” [Zrób coś, abym rozebrać się mogła jeszcze bardziej] z tego samego zbioru, jesteśmy pewni, że jego autor był nie tylko utalentowanym poetą, ale również bardzo wrażliwym człowiekiem.

Innymi wierszami, które szczególnie nas urzekły były m. in. „Chodzę i pytam”, „Ojczyzna” i „Prośba” [dać mi miotłę bym zamiótł publiczny plac].

Rozmowa o Rafale Wojaczku była też okazją do podzielenia się rekomendacjami literackimi i filmowymi. Marlena zachęcała nas do obejrzenia filmu Lecha Majewskiego „Wojaczek” (1999) z poetą Krzysztofem Siwczykiem w roli tytułowej. Paweł i Małgorzata zachęcali do przeczytania eseju Jana Marxa z tomu „Legendarni i tragiczni” poświęconego poezji Wojaczka - „Alkohol powoli wypierał krew z obiegu...” (O poezji Rafała Wojaczka) i ustosunkowania się do poglądów autora, który - mówiąc najoględniej - nie jest zbyt wielkim admiratorem tej poezji.

Choć na spotkanie przyszliśmy z różnym stanem wiedzy o życiu Rafała Wojaczka i znajomości jego twórczości, wyszliśmy wszyscy pełni nie tylko wiadomości, ale i przemyśleń, a może i zafascynowani poezją Wojaczka.

Nasze spotkanie było ostatnim w roku szkolnym. Jednak nie znaczy to, że nie będziemy spotykać się na wakacjach - od poezji nie bierze się urlopu.

Kalendarz wydarzeń

Maj 2024
P W Ś C P S N
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
Początek strony