Walka bez końca

16 czerwca 2015 r. w Filii nr 6 - Centrum Multimedialnym odbyło się ostatnie przedwakacyjne spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki. W atmosferze wzajemnych podziękowań za całoroczne spotkania, życząc sobie wspaniałych wakacji z nadzieją na dalsze powakacyjne dyskusje rozpoczęliśmy rozmowę o książce Agnieszki Gil „Układ nerwowy”.

Szczęśliwy obraz rodziny nie zawsze jest szczęściem też wewnątrz, czasami szczęście jest tylko pozorne. Zwyczajna rodzina, kochająca matka, dobrze zarabiający ojciec i kilkuletnia grzeczna dziewczynka. Mieszkanie w kamienicy, a w perspektywie domek pod miastem. Magdalena jest matką na pełen etat, zajmuje się domem i córką. Szymon to właściciel dobrze prosperującej firmy z zabawkami. Na pozór wzorowa rodzina, gdzie matka z córką czekają na powrót ojca z późnym obiadem lub kolacją. Ale od tego, czy ojciec wróci o własnych siłach, czy przytrzymując się ściany zależy, czy kolejny dzień zakończy się łzami i ukrywaniem stanu męża przed córką, czy wspólnym, miłym wieczorem. Szymon jest alkoholikiem, który nie pozwala sobie tego uświadomić. Nie pozwala sobie pomóc. Kobieta powoli uświadamia sobie, że jej mąż jest chory, a ona jako współuzależniona próbuje go za wszelką cenę ratować. Będąc uzależnioną od jego uzależnienia, chce ukryć przed wszystkimi jego nałóg. Pozór idealnej rodziny i dbanie o męża niezależnie, w jakim jest stanie, nie pozwala jej się uwolnić od uczucia klęski. Każdy dzień powoli staje się dramatem, który kładzie cień na relacje z bliskimi.

W książce mamy kalejdoskop pór roku, miesiąc po miesiącu, kiedy powoli, po cichu rozpada się rodzina. Licealna miłość Magdaleny i Szymona nie wystarcza, żeby uratować wspólne życie, żeby nadal tworzyć rodzinę i bezpieczny dom dla Gabi. Okazjonalna, a potem już codzienna walka z alkoholem o łączącą ich więź okazuje się walką bez końca. Okazuje się, że jednak nie można ratować nikogo wbrew jego woli, nie można pomóc komuś, kto tego nie chce, a ostatecznie ratuje się samego siebie. Jeśli nie ma już szczerości, uczucia, zaufania to nie ma czego ratować. W końcowym fragmencie książki ta rodzina nie ma szans, rozpada się na oczach czytelnika.

Autorka przedstawia tu analizę choroby, jaką jest alkoholizm, ale także jaki wpływ ma ona na innych, na bliskich. Koszmar choroby, zachowań i sytuacji jest przedstawiony z perspektywy różnych osób, pokazuje sposób radzenia sobie z sytuacjami, jakie temu towarzyszą. Niestety według oceny naszych klubowiczów autorka nie potrafiła przekazać emocji u przedstawionych osób. W książce wszystko przedstawione jest bezbarwnie, mało realistycznie, na jednym poziomie emocjonalnym, który nie wzbudza żadnych głębszych uczuć. Rzeczowy, spokojny język, akcja bez napięcia pozwala jedynie beznamiętnie przesuwać się po kartkach opowieści. Jednak Wrocław, jaki przedstawia Agnieszka Gil w swojej książce, jest piękny. Autorka doskonale sportretowała swoje rodzinne miasto i przedstawiła jego największe zalety. Ktoś, kto tam już był, może „zwiedzić” to miejsce powtórnie, śledząc na kartkach książki historie o dawnym i dzisiejszym Wrocławiu.

Na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki zapraszamy po wakacyjnej przerwie. Tematem naszych rozmów będzie książka Marka Łuszczyny „Zimne”.

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony