Ocean iskierek życia

17 marca 2015 roku odbyło się kolejne spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym przedmiotem naszych dyskusji była książka Niny George „Lawendowy pokój”.

Apteka Literacka - księgarnia na barce przycumowanej do brzegu Sekwany to niezwykłe miejsce, gdzie można kupić książki jak leki w aptece. Konkretny problem i odpowiednia lektura pozwala spojrzeć z dystansem na sytuacje niekiedy bez wyjścia. Jej właściciel to Jean Perdu, zamknięty w sobie, samotny mężczyzna utrzymujący poprawne, ale niezbyt zażyłe stosunki międzysąsiedzkie w kamienicy, w której mieszka. W swoim mieszkaniu ma zamknięty pokój, do którego nie wchodził od dwudziestu lat, od kiedy odeszła od niego ukochana kobieta. Nowa sąsiadka, która potrzebuje stołu, zmusza go do otwarcia drzwi i „wizyty” w zapomnianym pokoju. Niepotrzebny mebel i znajdujący się w jego szufladzie nieotwarty list trafia do nowej lokatorki. Po dłuższych pertraktacjach Catherine namawia Jeana do przeczytania listu. Jego treść zaskakuje mężczyznę tak bardzo, iż staje się początkiem poważnych zmian w jego życiu.

Właściciel Apteki Literackiej potrafi bezbłędnie doradzić lekturę na zbolałą duszę, jak się jednak okazuje, to jego dusza najbardziej potrzebuje lekarstwa. To on kiedyś zamknął się na otaczający go świat i ludzi, kobiety przestały dla niego istnieć, ponieważ budziły w nim wspomnienia tej jednej jedynej. Swoje wszystkie marzenia i pragnienia zamknął w lawendowym pokoju. Potrzebował wstrząsu, jakim była treść listu, aby rozpocząć swoją niezwykłą podróż. Podróż nie tylko w górę Sekwany, ale też w głąb siebie, w głąb swojego serca, bo na jego dnie ponad dwie dekady wcześniej schował wszystko, co było dla niego najważniejsze.

Zdaniem klubowiczów zadziwiające jest zachowanie Jeana. Zaskakuje motyw, jakim kierował się, żeby nie przeczytać listu przez tyle lat. Czytelnicy zwrócili też uwagę, że zwykle to kobiety są tą płcią, która bardzo mocno przeżywa zawody miłosne. Z reguły to one zamykają się w sobie lecząc złamane serce. Tutaj autorka odwróciła wątek kierując go na mężczyznę i prowadząc akcję z jego punktu widzenia. Jest to ciekawy zabieg, zwłaszcza że to kobieta jest autorką książki.

W ocenie naszych klubowiczów książka jest wciągająca i godna polecenia, przedstawia historię miłości, która przywraca do życia. Bo, jak mówi Jean Perdu: „Człowiek dziwaczeje, kiedy nie ma kogo kochać, a w każdym nowym uczuciu odzywa się najpierw to stare”. Główny bohater potrzebował tego długiego czasu, aby zrozumieć, co jest najważniejsze; potrzebował tego czasu zamknięcia się, aby móc rozpocząć od nowa swoją podróż życia.

Na kolejne spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki zapraszamy 21 kwietnia 2015 r. na dyskusję o książce Andrzeja Stasiuka „Nie ma ekspresów przy żółtych drogach”.

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony