Poza zasięgiem

19 lutego 2013 r. w Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Przedmiotem dyskusji była najnowsza książka Wojciecha Kuczoka „Poza światłem”.

Twórczość Wojciecha Kuczoka jest dobrze znana członkom klubu. Jeden z jego utworów omawialiśmy już na naszych spotkaniach. W swojej najnowszej książce autor pokazuje się nam z całkiem innej strony – początek utworu to swego rodzaju subiektywny przewodnik po państwach i miastach Europy. Dzięki dziennikowi z podróży poznajemy punkt widzenia Kuczoka na zwiedzane miejsca, poznajemy refleksje powstałe po obejrzeniu wystaw, galerii, muzeów, przemyślenia nad architekturą i sztuką. Drugą część utworu stanowi specyficzny zapis zmagań Kuczoka z twórczą mocą i niemocą. Tutaj komentuje się pytania o to, co robi autor, gdy nie może się skupić na pisaniu, gdy szuka natchnienia.

Kuczok sam przyznaje, że jest to książka o nim, a przedstawione w niej postacie są prawdziwe. Autor zwiedził niemal cały świat wzdłuż i wszerz. Jest zapalonym grotołazem i chętnie ucieka przed światem, przed ludźmi i ich konsumpcjonizmem w głąb ziemi, by eksplorować nieznane, niedostępne jaskinie. Swoją pasją chce udowodnić, że ludzie jeszcze nie wszystko wiedzą, nie wszystko zdołali poznać, mimo iż na powierzchni zrobili i widzieli już bardzo wiele. Być może schodzenie w dół wzięło się „z potrzeby znalezienia schronu przed natrętną obecnością ojca. Pod ziemią czułem się bezpiecznie” – sam próbuje tłumaczyć. Poza wszelkim zasięgiem ludzi, telefonów i codzienności czuje się wolny, pod powierzchnią ziemi otacza go tylko skamieniały świat, własne myśli i bicie serca. Tam czas stoi w miejscu, a skały są od wieków niezmienne, dziewicze i trwałe.

Członkowie klubu jednogłośnie zachwycili się wspomnieniami z podróży. Część z nich była w opisywanych miejscach i stuprocentowo zgadza się z oceną autora, a ci, którzy nie zwiedzili tak wiele, czytali relację z zapartym tchem. Książka zachwyca także zabawami językowymi, skojarzeniami i metaforami, które wzbogacają tekst.

Pasja, z jaką Wojciech Kuczok przedstawia swoje zamiłowanie do zwiedzania „świata wewnętrznego”, nie zachwyciła nas tak, jak być może oczekiwał. Nie tylko nie udało się mu nas zafascynować, ale też przedstawił swoje strachy i obawy wiążące się z takimi wyprawami, co tym bardziej utwierdza w przekonaniu, że takie podróże podpowierzchniowe nie mają głębszego sensu. Kilkakrotnie padało pytanie: Po co? W imię czego warto pokonywać taki strach? Jeśli pasja nie przynosi minimalnego nawet zadowolenia, a tylko strach, to jaki jest jej sens? Jeżeli można się zachwycić tyloma pięknymi rzeczami na powierzchni, to po co schodzić w głąb?

Na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki zapraszamy 19 marca 2013 r., dyskutować będziemy o książce Szczepana Twardocha „Morfina”.

Kalendarz wydarzeń

Maj 2024
P W Ś C P S N
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
Początek strony