Reportaże, biografie i ogłoszenia drobne... spotkanie Magdaleny Grzebałkowskiej z czytelnikami w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej

29 marca w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej gościła Magdalena Grzebałkowska - do 2015 roku reporterka „Gazety Wyborczej”, autorka trzech książek - „Ksiądz Paradoks : biografia Jana Twardowskiego” (2011), „Beksińscy : portret podwójny” (2014), „1945 : wojna i pokój” (2015), wielokrotnie nominowana i nagradzana wieloma prestiżowymi dziennikarskimi oraz literackimi nagrodami (m.in.: Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagroda Literackiej Nike).

Magdalena Grzebałkowska spotkała się z czytelnikami w KBP dwa razy. Na spotkaniu porannym, którego audytorium stanowili w większości uczniowie krośnieńskich szkół ponadgimnazjalnych, autorka opowiadała o początkach swojej kariery dziennikarskiej. Z wykształcenia jest historykiem i uważa, że aby być dobrym reporterem, powinno się być fachowcem w jakiejś dziedzinie. Zdradziła też tajniki warsztatu - jak wygląda praca przy gromadzeniu materiałów i jak się je selekcjonuje, decydując, które są na tyle ważne, że muszą znaleźć się w tekście właściwym, a które pojawią się w przypisach albo bibliografii (do książki trafia tylko około 25% zebranego materiału). Grzebałkowska wspomniała, że o ile w przypadku biografii ks. Twardowskiego materiałów nie miała zbyt wiele, o tyle pracując nad „Portretem podwójnym” zmagała się ze swoistą klęską urodzaju. Nawiązując do książki „Beksińscy”, która zapoczątkowała wielką pośmiertną popularność malarza z Sanoka i jego syna, Magdalena Grzebałkowska wyjaśniła, że jakkolwiek tematy wszystkich jej książek zostały zaproponowane przez wydawcę, dobry reporter przyjmując bądź odrzucając temat powinien kierować się intuicją i przyjmować tylko te, które go intrygują i wzbudzają jego ciekawość (dla przykładu: autorka odrzuciła propozycję napisania biografii Agnieszki Osieckiej).

Autorka, opowiadając o więzi emocjonalnej, jaką nawiązuje z bohaterami swoich książek, zaznaczyła: „muszę być adwokatem osoby o której piszę”. Wyjaśniła też, jakie stanowisko zajmuje reporter wobec kwestii prywatności i intymnych szczegółów z życia opisywanych osób - które z tych faktów mogą trafić do tekstu, ponieważ ich ujawnienie rzuca światło na pewne istotne aspekty biografii, a które absolutnie powinny zostać pominięte, ponieważ ich opublikowanie zrównałoby reportaż z artykułami z prasy brukowej. Przy okazji rozmowy o kwestiach etycznych w pracy dziennikarskiej, Magdalena Grzebałkowska podkreśliła też z całą mocą, że „kłamstwo w reportażu wyklucza reportera”. O ile pewne informacje mogą zostać pominięte, o tyle wszystkie, które znajdą się w tekście, muszą być prawdziwe i udokumentowane.

Zapytana o to, jak reaguje na niepochlebne opinie o książkach i negatywne oceny jej twórczości zamieszczone w Internecie, autorka powiedziała, że nigdy ich nie czyta. Pisząc swoje książki, jest subiektywna, a każdy inny pisarz, czytelnik i komentator ma prawo do swojego stanowiska.

Młodzież uczestnicząca w spotkaniu miała również okazję dowiedzieć się, czym jest MEWKA – prowadzone przez Magdalenę Grzebałkowską i Ewę Winnicką w warszawskim Faktycznym Domu Kultury wywiady ze znanymi osobami związanymi z literaturą (m.in. Katarzyną Bondą, Sylwią Chutnik, Mariuszem Szczygłem).

Wszyscy, którzy uznali, że mogliby słuchać Magdaleny Grzebałkowskiej godzinami i po zakończeniu spotkania o 11:00 odczuwali niedosyt, zaproszeni zostali na spotkanie popołudniowe, które przyciągnęło do Czytelni Głównej tłumy.

Autorka tym razem skupiła się nie tyle na kwestiach technicznych, ile na tematyce swoich książek - ich bohaterach, a także osobach, które były informatorami Grzebałkowskiej. Zdradziła, jak trudno było opisać ks. Jana Twardowskiego, który niewiele mówił o sobie i nawet we wspomnieniach osób, które były z nim blisko, pozostał zagadką. Poruszyła też kwestię niechęci, z jaką spotkała się, gromadząc materiały do książki „Ksiądz Paradoks”. Jakkolwiek, będąc świetną reporterką, potrafi zyskiwać zaufanie swoich rozmówców, czasem zaskakujące jest, że wsparcie znajduje tam, gdzie można się go najmniej spodziewać (np. marszand Zdzisława Beksińskiego - Piotr Dmochowski, który sam w 1995 r. napisał książkę o artyście, okazał się dla autorki nieocenioną pomocą przy pracy nad „Portretem podwójnym”). Magdalena Grzebałkowska, mówiąc o rodzinie Beksińskich, zaznaczyła, że na próżno szukać w ich historii ciążącego nad nimi fatum. Owszem, borykali się z wieloma problemami, np. natręctwami Zdzisława i depresją Tomka, ale była to rodzina, która bardzo się kochała i wspierała. Szczególnie ciepłe słowa padły o Zofii Beksińskiej, która jednak była zbyt skryta i wycofana, by z portretu podwójnego zrobić portret potrójny.

Przy okazji rozmowy o Beksińskich autorka odniosła się do filmu Jana P. Matuszyńskiego, a także książki Wiesława Weissa.

Szczególne zainteresowanie słuchaczy wzbudziła ostatnia książka Magdaleny Grzebałkowskiej, za którą w 2016 roku otrzymała od czytelników Nagrodę Nike. „1945 : wojna i pokój” to zbiór dziesięciu reportaży o tym, jak wyglądał koniec wojny na ziemiach polskich. Rozmawiając z osobami, które pamiętają rok 1945, Magdalena Grzebałkowska zamiast spodziewanego, „propagandowego” szczęścia, znalazła niezwykle wzruszające historie m.in. Niemców z Prus Wschodnich, Kaszubów, Ślązaków, przesiedleńców z Kresów na Ziemie Odzyskane. Zdradziła, które historie najbardziej ją poruszyły. Opowiedziała też, dlaczego w książce zawarła ogłoszenia drobne, pochodzące z gazet ukazujących się w różnych częściach Polski od stycznia do grudnia 1945 roku.

Spotkanie zakończyło się prywatnymi rozmowami czytelników z autorką przy okazji podpisywania książek.

Magdalena Grzebałkowska, która pracuje nad biografią Krzysztofa Komedy, została zaproszona na kolejną wizytę do Krosna przy okazji promocji następnej książki.

Spotkanie w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej odbyło się w ramach projektu „Biblioteka - miejsce czytania, miejsce działania” dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu „Partnerstwo dla książki” oraz w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki.

Poprawiono: czwartek, 30, marzec 2017 15:24