Nowe światło, „Inne cienie”

W Saloniku Artystycznym Biblioteki odbyło się 24 lutego 2009 r. spotkanie z poetą Janem Belcikiem, połączone z promocją jego najnowszego tomu wierszy „Inne cienie”. Autor zaprezentował swoje wiersze, mówił o istocie pisania jako o próbie utrwalenia wrażeń, ocalaniu mijającej bezpowrotnie rzeczywistości.

Tom „Inne cienie” autor poświęcił pamięci swej niedawno zmarłej Matki. W zbiorze tym znalazły się również wiersze wspominające znajomych i przyjaciół, którzy odeszli już na zawsze, w tym wiersz poświęcony pamięci krośnieńskiego poety Jana Stanisława Lipińskiego.

- Jan Belcik należy do grona tych ważnych poetów, którzy rzetelnie analizują istotę człowieczeństwa, wskazują na sens istnienia poszczególnego człowieka, nie - jak pokolenie „BruLionu”, które kreowało sztuczną rzeczywistość zbiorowości - powiedział Stanisław Dłuski, pracownik naukowy Uniwersytetu Rzeszowskiego, znany i ceniony poeta i eseista, któremu autor „Incognito” dedykował wiersz „Wieczór w Dębowcu” (rodzinna miejscowość Dłuskiego).

Poezja Jana Belcika jest wielowymiarowa, pozwala na wielostronne spojrzenie czytelnika na zawarte w niej przemyślenia czy obrazy. Oryginalne metafory i świeże spostrzeżenia potrafią poruszyć wrażliwość każdego miłośnika literatury.

- Świadomość przemijania, ulotności doznań zawartych w tej liryce łączy się z odpowiedzialnością za słowo, wyraża myśl o przywiązaniu człowieka do miejsca, które wpisane jest w ludzką egzystencję - podjęła kolejną próbę interpretacji tej liryki Zofia Bartecka, autorka eseju „Wydobyć cienie inne” pomieszczonego w prezentowanym tomie Belcika. W szkicu tym Z. Bartecka zauważyła m.in., że: w zbiorze tym nie ma wierszy błahych. W każdym utworze widać staranny autorski namysł, zarówno nad artystycznym kształtem, jak nad liryczną refleksją czy poetyckim obrazem.

Pierwsza część „Innych cieni”, nazwana „Tylko tutaj”, odnosi się do miejsca urodzenia autora, do czasu doświadczeń z dzieciństwa i okresu dojrzewania. Głównie ten obszar liryki był dyskutowany przez m.in. grono krośnieńskich poetów, uczestniczących w spotkaniu, w tym przez Krystynę Kulman, Józefa Janowskiego i Piotra Sobotę.

Nieco prowokującą refleksję sanockiego poety Ryszarda Kulmana na temat skąpej ilości wierszy afirmujących życie, Stanisław Dłuski skomentował przytaczając jeden z wierszy ks. Jana Twardowskiego - a wiersz ten neguje naiwny zachwyt nad banalnością doznań. Poezja Belcika afirmuje życie - przekonywał Dłuski - ale także w jej trudnych formach; afirmuje życie wraz z jego radościami i cierpieniem.

Józef Janowski, uprawiający także krytykę literacką, w trakcie dyskusji podziękował Teresie Leśniak, dyrektor Biblioteki, za możność częstego uczestniczenia w cyklu Środy Literackie podkreślajac, że krośnieńska książnica poprzez częste spotkania z pisarzami i żarliwe dyskusje literackie stała się „małym uniwersytetem” - zwłaszcza dla młodego pokolenia; już ukształtowała się grupa młodzieży z I Liceum Oogólnokształcącego w Krośnie, stałych bywalców Saloniku - zauważył podczas dyskusji kuluarowych, w czasie składania autografów przez Belcika.

Jan Belcik, ur. 1960 r. w Dukli, mieszka w Krośnie. Autor zbiorów wierszy: „W cieniu Cergowej” (1989, Nagroda Fundacji A. Domagały-Jakuć za książkowy debiut poetycki), „Fotografie nie/przypadkowe” (1995) oraz „Incognito” (2001), a obecnie „Inne cienie”. Cykl jego wierszy znalazł się w dwujęzycznej antologii „Złoto aszu” (po polsku i węgiersku, wraz z poetami z regionu: Wacławem Turkiem, Januszem Szuberem i Janem Tulikiem). Wiersze publikował na łamach wielu pism kulturalno-literackich, w radiu i wielu almanachach. Jest laureatem szeregu ogólnopolskich i regionalnych konkursów literackich.

youtube-logoZobacz relację wideo (22:32)

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony