Król nonsensu

Za sprawą wielkiego talentu i osobowości Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego nasze ostatnie spotkanie 24 kwietnia 21014 r. było duchową ucztą.

Już w latach 60-tych Anna Kamińska i Jan Śpiewak napisali: „Legenda rzadko bywa udziałem artysty zwłaszcza za życia. Odcina ono pisarza od codzienności, od tego co jest szare, zwyczajne zakwalifikowane i uszeregowane. Tylko dwie postaci w ciągu ostatnich lat czterdziestu doczekali się łaski legendy, to Stanisław Ignacy Witkiewicz i Konstanty Ildefons Gałczyński.”

Gałczyński urodził się w 1905 roku w Warszawie. Gdy wybuchła I wojna światowa, Gałczyńscy przenieśli się do Moskwy, gdzie mały Konstanty trafił do polskiej szkoły pod skrzydła wspaniałej pary nauczycielskiej: Kazimiery i Józefa Grabowskich. Pani Kazimiera zaszczepiła Konstantego miłością do biologii, teatru i muzyki, natomiast Józef - literaturą klasyczną. Dobre podstawy kształcenia, talent i „ta iskra Boża” sprawiły, że jego debiut literacki nastąpił w prasie już 1923 roku. Związał się z grupą poetycką „Kwadryga” oraz pismami satyrycznymi i politycznymi Warszawy. Czesław Miłosz w „Zniewolonym umyśle” pisze: „Swoją znajomość języków obcych pozbierał niewiadomo skąd. Trudno było go sobie wyobrazić zasiadającego za stołem ze słownikami i gramatyką. A jednak cytował obficie łacińskich, angielskich, francuskich i niemieckich poetów. Stał się przedmiotem legendy już za życia. Był mistrzem zmniejszania dystansu między sobą a odbiorcą, sam deklamował swoje wiersze z wielkim talentem. Tematem swojej twórczości uczynił codzienność, niezwykle zręczny sposób motywy banalne, pospolite wzbogacał fantastyką i liryzmem. Do charakterystycznych cech jego twórczości należy operowanie paradoksem, kalamburem, błyskotliwym żartem oraz groteską.”

Satyra na bożą krówkę

Po cholerę toto żyje?
Trudno powiedzieć, czym ma szyję,
a bez szyi komu się przyda?

Pachnie toto jak dno beczki,
jakieś nóżki, jakieś kropeczki –
ohyda.

Człowiek zajęty niesłychanie,
a toto proszę, lezie po ścianie
i rozprasza uwagę człowieka [...]

Konstanty Ildefons Gałczyński w czasie wojny brał udział w Kampanii Wrześniowej, jako jeniec wojenny został odesłany w głąb Rzeszy do jednego ze stalagów. Spędził tam pięć i pół roku. Jak innych jeńców, wykorzystywano go do różnych robót, przeważnie prac rolnych. Znajomość niemieckiego ułatwiła mu przetrwanie.

Jest wiele pięknych, przejmujących wierszy z tego tragicznego okresu, np. „List jeńca”, „Sen żołnierza”, „Srebrna akacja” jak i moc liryk dla żony Natalii.

Cóżem winien, żem tak się nabłąkał,
Żeby w końcu do Ciebie przyjść,
Żeby w końcu zrozumieć, że Ty jesteś łąka
I drzewo i księżyc i liść.

Powrót Gałczyńskiego do kraju w 1946 roku był bardzo wygodny dla tych, którzy rządzili literatura i propagandą - łatwo było wykorzystać popularność poety i jego uczaucia patriotyczne. Wiersze Gałczyńskiego były zawsze z natury pogodne, a wtedy napełniał je także treścią optymistyczną, obrazami odbudowy i szczęśliwej przyszłości. W nowej rzeczywistości Polski pisał poematy, wiersze satyryczne, jedno z pism tworzyło dla niego stałą rubrykę, w której zamieszczał co tydzień sztuki teatralne. Były to krótkie scenki „Najmniejszego Teatru Świata”, któremu nadał nazwę „Zielona Gęś”.

Twórczość Gałczyńskiego zaczęła stanowić przedmiot sporów w środowisku literackim, bo nosiła cechy wyszukanego szyderstwa, a to w dobie socjalistycznego realizmu nie mogło mieć miejsca. W 1950 roku na Zjeździe Pisarzy Polskich Adam Ważyk potępił twórczość Konstantego jako drobnomieszczańską. Zaprzestano drukowania jego utworów. Po roku cofnięto tę anatemę, jednakże Gałczyński umiera w 1953 roku, mając zaledwie 48 lat. Po wieloletnich kłopotach z sercem odszedł w pełni rozkwitu swojego talentu.

Nucimy melodie znanej piosenki, mówimy dziecku wiersz, na przykład o wróbelku, recytujemy zwrotkę jakiegoś wiersza - a to Gałczyński! ...to też Gałczyński! I bardzo często nawet o tym nie wiemy.

Nasze następne spotkanie 29 maja 2014 r. odbędzie się w plenerze, a jego tematem będzie medycyna alternatywna. Szczegóły organizacyjne majówki (miejsce, dojazd itp.) - tel. kom.: 603 203 106.

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony