Inni to tacy jak my

Na ostatnim spotkaniu Literackiego Forum Dyskusyjnego analizowaliśmy sytuację mniejszości narodowych w Polsce oraz stosunek Polaków do tak zwanych” innych”.

Po 1945 roku Polska, w nowym kształcie terytorialnym, stała się państwem niemal jednonarodowym. Na zmianę składu narodowościowego i liczebności mniejszości wpłynęła zmiana granic, hitlerowska eksterminacja całych grup ludności (głównie żydowskiej i romskiej), wojenne przemieszczenia ludności oraz powojenne ruchy migracyjne (w tym przede wszystkim repatriacja Polaków, wysiedlenie Niemców, przesiedlenie mniejszości narodowych do ZSRR lub ich rozproszenie na terenie kraju, co dotyczyło przede wszystkim Ukraińców). Wydarzenia te sprawiły, że Polska z państwa etnicznie zróżnicowanego przekształciła się na początku lat pięćdziesiątych XX wieku w państwo niemal jednonarodowe. Wedle ówczesnych szacunków, mniejszości narodowe stanowiły nie więcej niż 2 procent społeczeństwa.

Po zakończeniu II wojny światowej władze państwa polskiego uważały, że mniejszości narodowe pozostające w jego nowych granicach winny by przynajmniej zmarginalizowanie i poddane procesowi asymilacji. Było to związane z realizacją idei państwa jednonarodowego.

Demokratyzacja systemu politycznego oraz zmiany sytuacji geopolitycznej w Europie na przełomie lat 80. i 90. XX wieku postawiły na nowo kwestię mniejszości narodowych w Polsce. Nową erę w polityce państwa polskiego wobec mniejszości narodowych, gdy uwzględni się sytuację panująca w tej dziedzinie do 1989 roku, zapoczątkowały dwa wydarzenia. Pierwszym było powołanie przez sejm X kadencji w sierpniu 1989 roku sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej sprawy mniejszości znalazły stałe miejsce w pracach polskiego parlamentu. W składzie komisji znaleźli się posłowie - przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych oraz ci, których okręgi wyborcze były zamieszkiwane przez te grupy. Drugim wydarzeniem było oświadczenie Tadeusza Mazowieckiego (pierwszego premiera Polski o rodowodzie „solidarnościowym”), który w trakcie swojego exposé sejmowego we wrześniu 1989 roku powiedział, że Polska jest również ojczyzną mniejszości narodowych. Pierwszy raz po II wojnie światowej kwestia mniejszości narodowych została podniesiona zarówno przez premiera RP, jak i Sejm RP jako jeden z głównych problemów polityki państwa.

Jest rzeczą zdumiewającą, że przeciętny Polak więcej wie o Francuzach czy Amerykanach, niż o mniejszościach narodowych i etnicznych zamieszkujących Polskę. Można pomyśleć, że skoro wiedza o innych jest tak mała, trudno oczekiwać jakiejś wyrobionej oceny na ich temat. Tak jednak nie jest. Brak wiedzy często zastępowany jest przypięciem jednoznacznej etykiety.

Szeroko zakrojone badania, przeprowadzone przez Instytut Psychologii Uniwersytetu Opolskiego wśród dzieci i młodzieży, ujawniają kilka ważnych faktów. Pierwszym z nich jest bardzo silna faworyzacja własnej grupy narodowej. Jest to zjawisko powszechne bez względu na to, o jaką grupę chodzi. Faworyzacja ta odbywa się zazwyczaj kosztem innych. Zauważono również bardzo wczesne ukształtowanie sądów dotyczących innych. Okazuje się, że już trzyletnie dzieci maja negatywny stosunek do ludzi starych. Dzieci czteroletnie przejawiają wyraźne objawy uprzedzenia do czarnoskórych, Indian, Cyganów czy przedstawicieli innych grup narodowych. Dzieci pięcioletnie mają wyraźnie wykrystalizowany stosunek do wielu grup narodowych , wyznaniowych i innych. Co więcej, negatywny stosunek do innych jest od początku bardzo silny i w miarę rozwoju osoby raczej słabnie niż się nasila, choć są tu pewne wyjątki.

Rodzi się pytanie, co sprawia, że u dzieci powstają uprzedzenia i stereotypy. Składa się na to kilka przyczyn. Pierwszą z nich upatruje się zazwyczaj w oddziaływaniach domu rodzinnego. Istotnie, badania pokazują, że istnieje pewne, choć niezbyt silne, podobieństwo poglądów dzieci i ich matek, zupełnie nikła natomiast jest zbieżność z poglądami ojców. Wpływ domu rodzinnego jest więc dużo słabszy, niż można było się spodziewać.

Druga przyczyną jest sposób przekazywania informacji w środkach masowego przekazu, które - często wbrew intencjom autorów - przynoszą informacje zawierające treści podtrzymujące stereotypy lub wzbudzające uprzedzenia. Stwierdzono to w odniesieniu do Rosjan, Cyganów czy Arabów.

Pewne dane wskazują także na związek między wychowaniem religijnym i uprzedzeniami. Przykładowo wskaźniki antysemityzmu u dzieci polskich są najsilniejsze w okresie przygotowań do I Komunii. Potem, w miarę upływu czasu, słabną.

Nie bez znaczenia są również używane na co dzień przysłowia i zwroty przysłowiowe, w których nie brak skojarzeń z grupami mniejszościowymi („cyganić”, „oszwabić”, „targować się jak Żyd”). Nie wolno tez lekceważyć pełnych nienawiści napisów na murach, świadectw działalności ekstremistycznych grup nacjonalistycznych.

Najważniejsze ustalenia wspomnianych badań dotyczą jednak obiektu uprzedzeń i stereotypów. Pierwszym z nich jest „geograficzna zasada niechęci”. Wskaźniki życzliwości są wysokie wobec europejskich narodów Zachodu (np. Francuzów, Włochów), wskaźniki niechęci natomiast, a nawet wrogości, wysokie wobec narodów Wschodu (np. Rosjan, Ukraińców), a ponadto wobec Rumunów, Cyganów i Żydów. Stereotypowymi obiektami wrogości są przedstawiciele dwóch ostatnich narodowości. Nieco niższe wskaźniki wrogości dotyczą Rosjan, Ukraińców, Litwinów. W tym kontekście zaskakująco wysokie wskaźniki życzliwości dotyczą Niemców.

W 2002 roku ważnym wydarzeniem w Polsce był spis powszechny, w którym jedno z podstawowych pytań dotyczyło przynależności narodowej .Można żywić wątpliwości, czy istotnie wszystkie osoby, poczuwające się do innych narodowości - taką narodowość zadeklarowały.

W realiach bardzo ujednoliconego etnicznie kraju, jakim jest Polska, oficjalnie przyznanie się do niepolskiej narodowości wymaga odwagi. W wypadku narodowości ukraińskiej , wobec nadal silnych nastrojów antyukraińskich w dużej części społeczeństwa, odwaga musi być jeszcze większa.

Następne spotkanie Literackiego Forum Dyskusyjnego 19 września o godz. 17:00 jak zwykle w Saloniku Artystycznym KBP. A tematem naszej dyskusji będzie „Starość - czy tylko smutna i samotna?”. Serdecznie zapraszamy do dyskusji.