Perła Bałtyku

28 marca 2011 r. odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Podróże bliskie i dalekie. Pani Ewa Nowak opowiedziała nam o swoich wspomnieniach z pobytu na wyspie Bornholm.

Niecałe 100 km na północ od polskiego wybrzeża leży duńska wyspa Bornholm. Najszybciej można się tam dostać promem. Nasza przewodniczka opowiedziała nam o 3,5-godzinnym rejsie katamaranem z Kołobrzegu.

Ta malownicza wyspa zwana jest również Perłą Bałtyku, Majorką Północy oraz Słoneczną Wyspą, ponieważ ma najwięcej słonecznych dni w roku z całej Danii. Jest miejscem, gdzie nawet zimą temperatura nie spada poniżej zera, posiada kilometry piaszczystych plaż, a centrum wyspy porasta mnóstwo lasów z małymi jeziorkami i bagnami. Wody morskie to bogactwo pstrągów, łososi, dorszy i śledzi, tak zwanych „śledzi bornholmskich”, z których wyspa słynie.

Podróż zaczyna się w Nexø w miasteczku z największym portem rybackim na wyspie. Warto zatrzymać się tam na chwilę i zwiedzić kościół Nexø kirke, który jeszcze jako kaplica został poświęcony patronowi żeglarzy - św. Mikołajowi. Na cmentarzu przy kościele ustawiono kotwicę, która jest symbolem żeglarzy i rybaków, zaginionych na morzu. Największą atrakcję stanowi jednak park motyli (Bornholms Sommerfuglepark&Tropeland) - cieplarnia, w której oglądać można przepiękne motyle, ptaki, ryby, a wszystko to pośród tropikalnej roślinności.

Kolejnym miastem w podróży jest Gudhjem uznawane za „ojczyznę” wędzonego śledzia. Słynie ono z wędzarni, w której oferowane są śledzie w najróżniejszych przyprawach i smakach. W Gudhjem znajduje się także największy na wyspie wiatrak w typie holenderskim - Gudhjem Mole. Obecnie utworzono w nim kameralną restaurację. W mieście znajduje się także wytwórnia karmelków, gdzie na miejscu można zobaczyć proces ich tworzenia, jak również zakupić gotowe wyroby. Niedaleko położony jest też Jaboland. To najstarszy w Danii park rozrywki, działający od 1933 roku. To połączenie aquaparku i ogrodu zoologicznego. Wielbicieli przyrody zachwyci bezpośredni kontakt ze zwierzętami w mini zoo. Możemy tu obserwować osiołki, kózki lub lamy, a nawet je pogłaskać.

Na północnym krańcu wyspy rozpościerają się ruiny średniowiecznego zamku Hammershus. To największe ruiny zamku w Skandynawii. Zamek był głowną twierdzą władz Bornholmu, a później służył za więzienie. Rozległy teren zajmują ruiny zamku i pozostałości murów obronnych, których część kończy się nad samym morzem. Przed zamkiem znajduje się centrum historyczne, gdzie można obejrzeć makietę odtwarzającą dawny wygląd zamku oraz eksponaty dokumentujące życie codzienne jego mieszkańców. W roku 1822 zamek został wpisany na listę zabytków objętych całkowitą ochroną. Zwiedzanie jest bezpłatne. Hammeren oddzielony jest od północnego Bornholmu klifem, gdzie znajdują się piękne jeziorka polodowcowe zwane szmaragdowymi.

Kolejnym przystankiem jest wieś Nyker. Jej nazwa wiąże się ze słynnym kościołem-rotundą Ny Kirke - jednym z czterech tego typu zabytków na wyspie. Powstała w drugiej połowie XII w. Jako jedyna nie ma charakterystycznych kamiennych podpór i składa się tylko z dwóch kondygnacji. Kościół-rotunda pełnił funkcję świątyni i zarazem wieży obronnej, w której mieszkańcy okolicy chronili się przed najeźdźcami. Kościół o podobnej zabudowie znajduje się również w Nylars. Uchodzi on za najlepszy zachowany tego typu przykład świątyni-rotundy. Wewnątrz świątyni można obejrzeć najstarsze bornholmskie freski z 1250 roku, przedstawiające m.in. sceny stworzenia świata. Ciekawostką jest fakt, że znajdują się tu dwa kamienie z tekstami runicznymi o treści chrześcijańskiej

Swoją opowieścią o wyspie pani Ewa nie tylko wzbudziła w nas chęć na śledzia bornholmskiego, ale także na podróż katamaranem, choć raczej bez atrakcji związanych ze sztormową pogodą. Każdy z uczestników z przyjemnością spędziłby miłe chwile na Słonecznej Wyspie.

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony