„Wesołe jest życie staruszki”

Sześćdziesięcioletnia kobieta nie zawsze wiedzie spokojne życie, wypełnione opieką nad wnukami czy robieniem przetworów. Mogli się o tym przekonać członkowie Klubu Miłośników Filmu, podczas kolejnego seansu w ramach swoich comiesięcznych spotkań w Filii nr 6 - Centrum Multimedialnym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej. 13 czerwca 2017 r. oglądali oni film „Cześć, na imię mam Doris” w reżyserii Michaela Showaltera.

Doris (grana przez Sally Field) pracuje w korporacji jako pracownik biurowy. Po śmierci matki próbuje oswoić się z samotnością i skończyć ze zbieractwem rzeczy, którymi zaśmieca dom. Pewnego dnia, jadąc do pracy, w windzie poznaje młodego chłopaka, który rozpoczyna pracę w jej biurze. Wbrew rozsądkowi i mimo dużej różnicy wieku między nimi, Doris ulega fascynacji Johnem. Chcąc zbliżyć się do niego, zaczyna chodzić na koncerty i spotkania młodych ludzi. Robi wszystko, by zdobyć serce młodszego mężczyzny, przy okazji dobrze bawiąc się w nowym (dla ludzi w jej wieku) świecie.

Klubowicze z dużym zainteresowaniem oglądali przygody zwariowanej Doris, często śmiejąc się głośno z jej przygód i wpadek. Po projekcji filmu nie szczędzili komplementów fabule i doskonałej Sally Field. Stwierdzili, że film był wesoły, pozytywny i idealny na czas przedwakacyjny. Jedna z pań podsumowałą: „Wesołe jest życie staruszki”. A w ich klubowym rankingu obejrzanych filmów przyznali „Cześć, na imię mam Doris” 10/10 punktów.

Czerwcowe spotkanie było ostatnim przed wakacyjną przerwą. Dlatego też prowadząca klub Ewa Nowak podsumowała cykl spotkań, w czasie których obejrzano 9 filmów. Wymieniono się podziękowaniami i upominkami, a klubowicze życzyli sobie nawzajem udanych wakacji.

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony