„Poetów można zostawić w spokoju, i tak nikt ich nie czyta”

Czy przytoczone powyżej słowa Adama Zagajewskiego, fragment jednego z najnowszych jego wierszy pt. „Kilka rad dla nowego rządu”, są prawdziwe? Zastanawiała się nad tym Grupa Poetycka „Niektórzy”, która spotkała się 14 listopada 2017 r. w Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej po nieco dłuższej przerwie i w nieco zmienionym składzie.

Adam Zagajewski (1945- ) to przedstawiciel Nowej Fali, laureat wielu prestiżowych nagród, typowany jako polski kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Jego poezja wpisuje się w nurt klasycyzujący. Sylwetkę Adama Zagajewskiego oraz wybrane jego wiersze zaprezentowała Zofia.

„Niektórzy” przeczytali m.in.: „Elizę Orzeszkową w Grodnie”, „Epikura z mojej klatki schodowej”, „List od czytelnika”, „Prawdę”, „Przemówienie”, „W pierwszej osobie liczby mnogiej”, „Zawieję”. Każdy z wierszy Zagajewskiego został wnikliwie przeanalizowany. A wnioski, jakie wysnuto z tej analizy pozwalają sądzić, że współczesna młodzież „odcina się” od klasycyzmu. „Niektórzy” uznali, że poezja Zagajewskiego raczej opisuje świat niż nazywa nienazwane, a jego wiersze są zbyt mocno osadzone w kontekście historyczno-kulturowym. Nie da się zinterpretować „Elizy Orzeszkowej w Grodnie” bez znajomości, choćby szczątkowej, życiorysu pisarki. Z kolei wiersz „Kilka rad dla nowego rządu” odwołuje się do sytuacji geopolitycznej Polski tak mocno, zwłaszcza we fragmencie zaczynającym się od słów „Natomiast Węgry trzeba delikatnie ująć w szczypce…”, że w zasadzie niemożliwa jest jego interpretacja na poziomie ogólnym. Jeśli więc po Zagajewskiego sięgnie np. obcokrajowiec, niezorientowany w odniesieniach historycznych i politycznych, można podejrzewać, że nie zrozumie w pełni „co poeta miał na myśli”.

Okazało się też, że środki stylistyczne, które powtarzają się w poezji Zagajewskiego (np. „nieskończona cierpliwość światła”, „kładki przyjaźni” czy „zatoka morska w pełnym słońcu lata”) to dla „Niektórych” już niemal archaizmy.

Oczywiście, nie znaczy to, że wśród czytanych wierszy Adama Zagajewskiego, nie znalazły się takie, które urzekają, np. „Epikur z mojej klatki schodowej” czy „W pierwszej osobie liczby mnogiej”.

Pozostaje jednak pytanie – co dalej z nurtem klasycyzującym w poezji? Czy do „Niektórych” przemówi inny przedstawiciel tej poetyki? Czy zgodzą się z odpowiedzią Herberta, którą zawarł w wierszu „Dlaczego klasycy”? Mamy nadzieję, że kolejne spotkania (np. poświęcone poezji Zbigniewa Herberta) przyniosą nam odpowiedź.

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
Początek strony